
Jan Paweł II – Duchowe Korzenie Fundacji Wspólne Korzenie
Fundacja Wspólne Korzenie wyrasta z głębokiej duchowej więzi z przesłaniem Jana Pawła II – człowieka, który całe swoje życie poświęcił budowaniu mostów między narodami, religiami i pokoleniami. Jego słowa, gesty i modlitwy tworzą niewidzialną nić łączącą przeszłość z teraźniejszością, pamięć z działaniem, a wiarę z odpowiedzialnością za świat. 16 października 1978 roku Karol Wojtyła – Polak z Krakowa – został wybrany na papieża. Od tego dnia Jan Paweł II stał się dla świata symbolem wiary, odwagi i pojednania. Uczył, że pojednanie zaczyna się w sercu, w odwadze przyznania się do błędów przeszłości i w gotowości do uznania drugiego człowieka. Swoim życiem pokazał, że modlitwa, dialog i pamięć nie są tylko ideami, lecz prawdziwymi narzędziami przemiany świata. Z tej duchowej spuścizny Fundacja czerpie siłę, realizując misję budowania wspólnoty pamięci, edukacji i pojednania. Na przestrzeni lat Jan Paweł II inicjował wydarzenia, które stały się duchowym fundamentem dla naszej pracy. Od Mszy Świętej w Donauparku w 1983 roku, przez historyczne Spotkanie Religii w Asyżu w 1986 roku, po pielgrzymkę do Jerozolimy w 2000 roku, w której Kościół w imieniu całej chrześcijańskiej wspólnoty prosił o przebaczenie za grzechy popełnione wobec Żydów – każdy z tych momentów był gestem miłości, odwagi i duchowego wglądu w ludzkie serca.
W 2001 roku, w Astanie w Kazachstanie, Jan Paweł II w odpowiedzi na tragedię 11 września w Nowym Jorku wołał o pokój i zapoczątkował Kongres Religii Tradycyjnych – przestrzeń, w której różnorodność religijna staje się źródłem jedności, a nie podziału. W Polsce duchowy wymiar tego przesłania znajduje swój wyraz w odnalezieniu Ulicy Smętnej na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie – miejscu pamięci o ofiarach Zagłady – oraz w powstaniu Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, która formalnie tworzy przestrzeń dialogu i pojednania między religiami. Dziś każda inicjatywa Fundacji Wspólne Korzenie – edukacyjna, dokumentacyjna, modlitewna – jest kontynuacją tego dziedzictwa.
Praca nad zachowaniem pamięci historycznej, troska o miejsca zapomniane, budowanie dialogu międzyreligijnego i prowadzenie modlitw wspólnotowych to konkretne odpowiedzi na wezwania Jana Pawła II, które wciąż inspirują nasze działania. To również wyraz dążenia do pojednania między ludźmi, budowania jedności ponad podziałami i pielęgnowania pamięci, która łączy pokolenia oraz przypomina o wspólnych duchowych korzeniach. Zakładka „Jan Paweł II” jest przestrzenią, w której prezentujemy nie tylko fakty historyczne, ale przede wszystkim duchową podróż Papieża, która stała się fundamentem naszej misji. To opowieść o człowieku, który całe życie poświęcił pojednaniu, o ludziach i miejscach, które niosą przesłanie pokoju, nadziei i odpowiedzialności, a także o misji Fundacji, by te wartości przekładać na konkretne działania w Polsce i na świecie. Poniżej prezentujemy „fundamenty” – wydarzenia z pontyfikatu Jana Pawła II, które nadały kształt duchowym korzeniom Fundacji Wspólne Korzenie. To one przypominają, że pamięć, dialog i pojednanie są wciąż żywymi wartościami, które inspirują nasze działania.
I. Msza święta w Donauparku (Wiedeń, 1983)
Duchowy początek wezwania do jedności
Pierwsza połowa lat 80. była czasem napięć, lęków zimnej wojny i głębokiej duchowej niepewności. Europa pozostawała podzielona żelazną kurtyną, a pamięć o wojnie, Holokauście i totalitaryzmach wciąż żyła w zbiorowej świadomości narodów. Gdy Jan Paweł II stanął w Donauparku w Wiedniu 11 września 1983 roku, nie była to zwykła pielgrzymka. Był to moment, w którym serca ludzi otworzyły się na nadzieję i pojednanie. Tego dnia Wiedeń, miasto styku kultur Wschodu i Zachodu, stał się symbolicznym miejscem spotkania, w którym słowa papieża o budowaniu mostów między ludźmi, narodami i religiami zabrzmiały z wyjątkową mocą. Jego przesłanie było skierowane zarówno do chrześcijan Zachodu, jak i do tych żyjących w krajach za żelazną kurtyną, którzy w jego słowach odnajdywali nadzieję na duchową wolność. W tłumie obecni byli przedstawiciele różnych tradycji, także Żydzi i wyznawcy religii niechrześcijańskich, choć świat nie znał jeszcze formalnego języka spotkań międzyreligijnych, jaki dziś wydaje się oczywisty. To właśnie w Wiedniu narodził się duch dialogu, który w kolejnych latach stał się jednym z filarów pontyfikatu Jana Pawła II i duchowych fundamentów Fundacji Wspólne Korzenie. To wydarzenie niesie dla przyszłych fundamentów Fundacji Wspólne Korzenie głębokie przesłanie: tam, gdzie ludzkie podziały wydają się nieprzekraczalne, wiara i pamięć mogą stać się zaczynem pojednania. Jan Paweł II przypominał, że chrześcijanin nie może pozostać obojętny wobec cierpienia drugiego człowieka, niezależnie od jego pochodzenia, wiary czy historii. Msza Święta w Donauparku była także jednym z pierwszych momentów, gdy papież tak wyraźnie mówił o konieczności duchowego scalania Europy. Nie chodziło mu o zjednoczenie polityczne, lecz o wspólnotę opartą na odpowiedzialności, pokorze i wzajemnym szacunku. „Europa musi oddychać dwoma płucami” – powtarzał później, a Wiedeń stał się jednym z miejsc, w których ta myśl zaczęła nabierać realnego kształtu. Nie brakowało tam wspomnień o przeszłości. Wiedeń, miasto przenikania kultur judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, nabierał w tym kontekście rangi duchowego mostu. W cieniu tragicznej pamięci o Shoah papież wyprowadzał nowy język nadziei – pamięć rozumianą nie jako ciężar oskarżenia, lecz jako zobowiązanie do prawdy i dobra. Z takich chwil, jak spotkanie w Donauparku, wyrasta duchowy korzeń Fundacji Wspólne Korzenie – korzeń, który łączy historię, ofiarę, modlitwę i zobowiązanie. Msza ta nie była wydarzeniem zamkniętym w czasie, lecz początkiem drogi otwartej na dialog, współodpowiedzialność za dziedzictwo i pragnienie uzdrowienia ran pamięci. Dla współczesnych działań Fundacji przesłanie tamtego dnia pozostaje żywe: prawdziwy pokój rodzi się tam, gdzie uznaje się cierpienie drugiego człowieka i gdzie wiara nie odgradza, lecz prowadzi ku spotkaniu.
II. Asyż 1986 – Spotkanie Religii Świata
Początek wspólnego wołania o pokój
27 października 1986 roku świat zobaczył coś bezprecedensowego. Przedstawiciele różnych religii – chrześcijanie, Żydzi, muzułmanie, buddyści, hinduiści, sikhowie, szyici, prawosławni oraz wyznawcy tradycji afrykańskich i wielu innych – stanęli razem w Asyżu na zaproszenie Jana Pawła II.
Miasto św. Franciszka, patrona pokoju, ubóstwa i spotkania, stało się przestrzenią, w której modlitwa różnych tradycji nie była rywalizacją, ale wspólnym błaganiem ludzkości o ocalenie. Dla wielu był to moment przełomowy i proroczy. Nigdy wcześniej w historii religie nie spotkały się w takiej formie. Nie chodziło o dyskusję nad doktryną, lecz o wspólne milczenie, modlitwę i refleksję w imię pokoju, gdy świat wciąż żył w cieniu zimnej wojny, konfliktów i przemocy. W tym wydarzeniu zakorzeniona jest intuicja, z której czerpie Fundacja Wspólne Korzenie – szacunek dla odmienności, spotkanie bez lęku i solidarność duchowa ponad granicami. Jan Paweł II podjął wówczas decyzję niezwykłą. Każda religia modliła się osobno, zgodnie z własnym rytuałem, językiem i symboliką, ale wszyscy byli zebrani w jednym duchu i jednym celu. Nie było tu symetryzmu ani relatywizmu, lecz godność różnicy i wspólnota intencji. To spotkanie stworzyło nowy wymiar myślenia o odpowiedzialności religii za świat.
Asyż stał się także krzykiem sumienia wobec pamięci XX wieku: wojen, obozów koncentracyjnych, komunizmu, zagłady Żydów, eksterminacji ludności cywilnej i systemów pogardy. W tym kontekście wołanie o pokój nabierało znaczenia duchowego i moralnego. Pamięć o Holokauście i o prześladowanych religijnie była obecna u źródeł tego gestu. Nie brakowało krytyki. Niektórzy obawiali się, że wspólne spotkanie niesie ryzyko synkretyzmu, inni widzieli w nim słabość chrześcijaństwa. Papież pokazał jednak, że szukanie pokoju nie narusza tożsamości, lecz ją pogłębia. Ten duch towarzyszy także misji Fundacji – prawda bez lęku, dialog bez kompleksów, pamięć bez oskarżenia. Z Asyżu narodził się język, który dziś stanowi fundament dla wielu inicjatyw międzyreligijnych, również w Polsce. To właśnie tam mają swoje źródła Kongresy Religii, Rada Chrześcijan i Żydów, wspólnoty modlitwy i solidarności duchowej, a także działania upamiętniające ofiary totalitaryzmów. W Asyżu rozpoczęła się epoka, w której religijność przestała być powodem podziału, a stała się przestrzenią odpowiedzialności.
Fundacja Wspólne Korzenie odnajduje w tym wydarzeniu swoje duchowe DNA. Spotkanie, modlitwa, wrażliwość na rany historii i świadomość, że pokój jest dziełem wspólnym, a nie pojedynczym gestem, stanowią jej fundament. Asyż nauczył, że świat może ocaleć tylko wtedy, gdy religie nie walczą, lecz razem proszą o ocalenie człowieka.
III. Jerozolima 2000 – Skrucha, pamięć i pojednanie chrześcijańsko-żydowskie Moment prawdy, łzy historii i otwarcie duchowej bramy
W marcu 2000 roku Jan Paweł II przybył do Ziemi Świętej – nie jako turysta, ani nawet tylko jako głowa Kościoła, ale jako pielgrzym pokory, świadek historii i człowiek niosący w sercu ciężar dwóch tysięcy lat trudnych, bolesnych relacji między chrześcijanami a Żydami. Ta podróż nie była dyplomatycznym wydarzeniem – była duchowym aktem o mocy prorockiej. Kiedy papież stanął przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie, włożył w jej szczelinę kartkę – modlitwę, w której prosił Boga o przebaczenie za grzechy popełnione przez chrześcijan wobec Żydów. Nie szukał usprawiedliwień, nie stosował języka ogólników ani półprawd. W jego geście była prawda, skrucha i odpowiedzialność. Cały świat patrzył, a wielu Żydów – nie tylko w Izraelu, ale i w diasporze – po raz pierwszy poczuło, że Kościół dostrzega ich cierpienie nie jako abstrakcyjny temat, ale jako realną historię ran. Pielgrzymka do Yad Vashem była jednym z najbardziej symbolicznych momentów tego pontyfikatu. Papież, który jako młody człowiek widział zagładę Żydów w okupowanej Polsce, mówił: „Niech nasze serca pragną pojednania”. Jego milczenie miało ciężar tysiąca słów. Patrzył na imiona, zdjęcia, świadectwa, popiół pamięci. I nie stawał tam „za kogoś” – lecz z pełną świadomością, że historia Kościoła wymaga rachunku sumienia. Z perspektywy Fundacji Wspólne Korzenie ta chwila ma znaczenie duchowego przełomu. Nie można pojednać się z własną tożsamością, jeśli nie stanie się w prawdzie wobec cierpienia innych. Papież pokazał, że chrześcijaństwo nie może bać się prawdy – bo prawda oczyszcza, nie upokarza. To właśnie to myślenie pozwala dziś budować relacje między wspólnotami religijnymi w Polsce i na świecie.
Jerozolima roku 2000 była także gestem uznania wspólnego źródła: chrześcijaństwa zakorzenionego w judaizmie. Jan Paweł II mówił o Żydach jako o „starszych braciach w wierze”. Te słowa zmieniły język Kościoła – stały się punktem odniesienia dla kolejnych dokumentów, dialogów, inicjatyw i spotkań. Bez tego gestu nie byłoby Rady Chrześcijan i Żydów w Polsce, ani duchowego przebudzenia, które miało nastąpić później.i
IV. Astana 2001 – Wołanie o pokój i narodziny Kongresu Religii Tradycyjnych
Papież Jan Paweł II w sercu Azji Centralnej – głos nadziei po tragedii
Wrzesień 2001 roku był miesiącem, który na zawsze zmienił świat. Zamachy na WTC w Nowym Jorku wstrząsnęły sercami milionów ludzi. Jan Paweł II, jak zawsze wrażliwy na cierpienie ludzkości, przemówił wówczas z wielką mocą, nawołując do pokoju, pojednania i refleksji nad wartością życia ludzkiego. Jeszcze w tym samym roku, w 2001 r., Papież odwiedził Astanę w Kazachstanie, gdzie jego słowa nabrały nowego wymiaru – nie były jedynie apelem, ale zapowiedzią inicjatywy, która po dziś dzień pozostaje fundamentem dialogu między religiami.
Astana, stolica młodego państwa po upadku Związku Radzieckiego, była symbolem nowego początku. W miejscu, które doświadczało świeżo wolności po latach totalitaryzmu, Papież Jan Paweł II przybył jako świadek wartości duchowych, które przekraczają polityczne granice i historyczne podziały. Jego głos, wołający o pokój, był jednocześnie głosem nadziei dla świata dotkniętego przemocą i terrorem. Podczas pobytu w Astanie papież po raz pierwszy mówił o Kongresie Religii Tradycyjnych – wydarzeniu, które miało zgromadzić przedstawicieli różnych wierzeń, aby wspólnie podjąć refleksję nad pokojem, etyką i wartościami uniwersalnymi. Był to formalny początek inicjatywy, która łączyła duchowość z odpowiedzialnością społeczną i historyczną, wytyczając drogę dla wielowymiarowego dialogu religijnego. Dla Fundacji Wspólne Korzenie to wydarzenie ma wymiar symboliczny i praktyczny. Astana stała się punktem odniesienia dla misji, którą Fundacja realizuje dziś w Polsce i na świecie – misji budowania mostów między tradycjami religijnymi, pamięcią historyczną a działaniem na rzecz pokoju i pojednania. Słowa papieża przypomniały, że dialog nie jest luksusem, lecz koniecznością, zwłaszcza w świecie doświadczonym tragediami XX wieku i nowymi zagrożeniami XXI wieku.
V. Odnalezienie ulicy Smętnej – Cmentarz Żydowski w Warszawie
Pamięć, która rodzi się z ziemi i serca
Warszawa, stolica o burzliwej historii, kryje w sobie miejsca pamięci, które przez lata były zapomniane lub zagubione. Jednym z nich jest Ulica Smętna na Cmentarzu Żydowskim – miejsce, które jeszcze niedawno było niemym świadkiem tragedii, a dziś staje się przestrzenią duchowej próby dla tych, którzy pragną ocalić pamięć. Odnalezienie jej nie było tylko geograficznym odkryciem. Było aktem serca – świadectwem, że historia ofiar Holocaustu nie może zostać zasypana ziemią ani zapomniana przez ludzi. Dla Fundacji Wspólne Korzenie odkrycie Ulicy Smętnej stało się momentem przełomowym. To tutaj spotykają się pamięć i modlitwa, historia i współczesność, a także zobowiązanie do pielęgnowania dziedzictwa, które wciąż wzywa do odpowiedzialności. Ulica Smętna pokazuje, że z indywidualnych losów wyrasta wspólna pamięć, którą musimy pielęgnować. Odnalezienie tego miejsca wymagało cierpliwości, wrażliwości i wytrwałości – wartości, które Fundacja wciąż praktykuje w swojej misji. To poszukiwanie było nie tylko fizycznym tropieniem dawno zatartej topografii, ale również duchową podróżą, próbą wejścia w doświadczenie tych, których pamięć została utracona. Każdy krok po tej ziemi stawał się modlitwą, a każde odkryte nazwisko – przypomnieniem, że życie i godność nigdy nie powinny być zapomniane.
VI. Powstanie Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów
Dialog, pamięć i budowanie mostów
Polska, kraj o bogatej, lecz często dramatycznej historii, od lat szukała sposobów na trwałe pojednanie między narodami i religiami. Powstanie Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów stało się symbolicznym krokiem w kierunku uzdrowienia ran przeszłości, kontynuując duchowe dziedzictwo Jana Pawła II. Rada powstała jako odpowiedź na potrzeby społeczne i moralne, by religia stała się przestrzenią spotkania, a nie podziału, oraz by pamięć i dialog tworzyły wspólny język porozumienia. Inicjatywa ta nie była dziełem jednego człowieka czy jednej instytucji. To rezultat pracy wielu serc, wielu lat refleksji nad historią, doświadczeniem Holokaustu, lat komunizmu, ale także nad duchowym przesłaniem papieża. Jan Paweł II swoim życiem i nauczaniem pokazał, że Kościół może i powinien być przestrzenią pojednania, gdzie przeszłość nie jest powodem do wstydu, ale fundamentem do budowania wspólnej przyszłości. Rada rozpoczęła działalność, organizując spotkania, konferencje, panele edukacyjne i modlitwy, które integrowały zarówno chrześcijan, jak i Żydów. Każde spotkanie było okazją do dzielenia się doświadczeniami, ale też do uzyskania głębszego zrozumienia historii, kultury i duchowości. W centrum stała zasada, że prawdziwy dialog wymaga otwartości, pokory i szacunku dla odmienności, a zarazem świadomości wspólnych korzeni. Dziś Polska Rada Chrześcijan i Żydów jest nie tylko instytucją, ale żywym symbolem jedności w różnorodności. Fundacja korzysta z jej dorobku, by realizować działania pamięci, edukacji i modlitwy – kontynuując duchową misję Jana Pawła II, w której spotkanie ludzi różnych tradycji prowadzi do pokoju, pojednania i głębokiego zrozumienia wspólnych korzeni.




